DoubleClick Marketing Cloud – 5 rzeczy, które zmienią się w Twoim podejściu do planowania kampanii reklamowych.

1. Całość działań reklamowych w jednym miejscu – Doubleclick Digital Marketing.

DoubleClick Campaign Manager (DCM), DoubleClick Bid Manager (DBM), DoubleClick Search (DS), DoubleClick Studio V2 (DFA) to części wielkiego tortu, jakim jest platforma DoubleClick Digital Marketing (DDM).

Dzięki DCM zarządzamy całością kampanii reklamowych począwszy od planowania mediów, targetowania, optymalizacji aż po raportowanie z jednego panelu. Pełna synchronizacja DBM z ekosystemem DDM zapewnia dokładniejszy i spójny obraz całości działań reklamowych. DS to rozwiązanie technologiczne do marketingu w wyszukiwarkach, które pozwala zarządzać kampaniami, stawkami i raportowaniem. DoublceClikck Studio V2 umożliwia z kolei zarządzanie wszystkimi kreacjami w jednym miejscu. Zarządzamy całą wielokanałową, skierowaną na różne urządzenia kampanią – z jednego miejsca.

2. Oprócz pełnego obrazu reklamy będziemy korzystać z funkcjonalności poszczególnych narzędzi.

W ramach platformy Demand-side Platform (DSP) nowej generacji, DoubleClick Bid Managera, oprócz możliwości precyzyjnego targetowania widowni w różnoraki sposób, mamy również możliwość targetowania geolokalizacyjnego, tzw. Geofence Targeting, które pozwala na zdefiniowanie określonych obszarów geograficznych na mapie, by potem dostarczyć informacje na temat osób, które aktualnie w tych miejscach się znajdują. Bardziej zaawansowanym elementem platformy jest Data Management, to jest 1st party data (własne dane marki) i 3 rd party data (profile dostawcy DSP). Możliwość krzyżowania danych, czyli niczego innego jak zbiorów cookies , pozwala nam na tworzenie najbardziej wymyślnych i precyzyjnie określonych grup.

Rozbudowane funkcje kolejnego narzędzia, jak DoubleClick Studio V2 umożliwiają samodzielnie tworzyć kreacje każdego typu: rich media, video, in-stream czy lightbox oraz łatwo analizować ich skuteczność w czasie rzeczywistym.

3. Będziemy mierzyć konwersję i ruch ze wszystkich kanałów reklamowych w jednym miejscu oraz optymalizować w czasie rzeczywistym.

W obszarze SEM główne narzędzie – Google Adwords nie pozwala prowadzić analityki konwersji w czasie rzeczywistym (opóźnienie nawet do 24 godzin). Taką analizę i optymalizację w czasie rzeczywistym umożliwia jednak zaawansowane narzędzie DoubleClick Search, które dodatkowo wykorzystuje uczące się algorytmy aukcyjne (ponad 40 zmiennych), kilkakrotnie w ciągu dnia zmienia stawki słów kluczowych dopasowując je do stworzonych strategii.

Ponadto, panel DoubleClick Campaign Manager pozwala również na deduplikację konwersji czyli dokładne ustalenie i przypisanie konwersji do konkretnego kanału – dzięki temu dowiadujemy się jak nie płacić kilka razy za jedną akcję.

Dodatkowo, optymalizatory DoubleClick Search pozwalają na bardziej precyzyjne ustalanie celów optymalizacji. Dzięki dostępności danych o aktywnościach Floodlight (w tym o konwersjach) w czasie rzeczywistym, optymalizatory DoubleClick Search dostosowują stawki 4x dziennie, co pozwala na bardziej precyzyjne ich określanie.

Co ważne, w systemie DoubleClick Search możliwa jest również ingerencja zarządzającego kampanią w działanie optymalizatorów, poprzez ręczne nadpisywanie stawek, a także możliwość reakcji na działania nietypowe (np. jednodniowa obniżka cen czy nietypowy dzień wolny od pracy). DoubleClick Search umożliwia m.in wskazanie, by optymalizator zignorował określone dane przy analizie statystyk kampanii.

Wyniki ostatnich badań pokazują, że firmy korzystające z pomocy DoubleClick Search mogą uzyskać wzrost ROI nawet do 195% (źródło)

4. Możemy podejmować szybkie decyzje w czasie trwania kampanii.

DoubleClick Bid Manager daje nam również możliwość zautomatyzowanego raportowania i natychmiastowej optymalizacji. Raporty z emisji pozwalają na podejmowanie szybkich decyzji w czasie trwania kampanii. Przykładowo, możemy regulować jednolitą częstotliwość dotarcia bez względu na liczbę wykorzystanych wydawców i dzięki temu natychmiast optymalizować kampanię, by lepiej osiągać jej cel. Raportowanie odnosi się do działań jako całości pozwalając określić dokładny zasięg kampanii w grupie celowej (Unikalny Użytkownik).

5. Zwiększymy swoją efektywność i będziemy mieć więcej czasu na tworzenie strategii.

DoubleClick Marketing Cloud, poza zaawansowanymi rozwiązaniami do realizacji kampanii dostarcza wiele przydatnych elementów, które upraszczają i przyśpieszają implementacje i optymalizacje kampanii.

Przykładowo, w systemie DoubleClick Search mamy dostęp do znacznie większej liczby danych, przede wszystkim w podziale na segmenty. Kolumny raportów można dostosować do własnych potrzeb. Jeżeli np. interesuje nas monitorowanie wskaźnika (kluczowego wskaźnika efektywności, z ang. KPI), będącego wynikiem operacji arytmetycznych na określonych miarach to tworzymy taką miarę. Pozwala to na oszczędność czasu związaną z koniecznością eksportu raportów i przetwarzania danych w arkuszach kalkulacyjnych.

Osiągamy dla Klientów więcej, w krótszym czasie, za pomocą zaawansowanych rozwiązań, szybkiej nawigacji i intuicyjnego oraz w pełni samoobsługowego interfejsu. Dowiedz się więcej również o real time marketing.

Floodlight – jak zmierzyć zaangażowanie Twoich użytkowników w 5 punktach.

Planując budżet marketingowy i tworząc plan działań chcemy wiedzieć, który z wykorzystywanych kanałów ruchu jest najbardziej efektywny. W wielu przypadkach do zbadania efektywności kanałów wystarcza nam informacja o wartości sprzedaży lub ilości wygenerowanych leadów w danej kampanii. Jeżeli jednak chcemy przyjrzeć się dokładniej poszczególnym segmentom kampanii np. pojedynczym wysyłkom mailingowym – dane, które otrzymujemy mogą okazać się niereprezentatywne. Nie możemy oprzeć swojej oceny danego źródła na podstawie jednej sprzedaży. Efektywność mniejszych segmentów oraz kampanii trwających w krótkich okresach czasu musimy zmierzyć na podstawie innych danych – danych pochodzących z mikrokonwersji.

Zachowania konsumentów możemy podzielić na mikro i makrokonwersje. Makrokonwersją nazywamy zdarzenie na stronie, które jest bezpośrednim celem kampanii reklamowej np. sprzedaż lub lead. Mikrokonwersją nazywamy wszelkie pozostałe zdarzenia na stronie, które mają dla nas wartość. W przypadku kampanii sprzedażowych może to być np wyszukanie produktu. Do zmierzenia obu rodzajów zachowań możemy wykorzystać kody floodlight.

Floodlight to piksel śledzący dla zintegrowanej platformy reklamowej DoubleClick, która pozwala zarówno agencjom jak i reklamodawcom efektywnie tworzyć, zarządzać i mierzyć działania reklamowe. Foodlight to inaczej tag HTML, który umieszczany jest w witrynie w celu śledzenia konwersji. Floodlighty umożliwiają mierzenie mikro- i makrokonwersji, dodatkowo – mogą być wykorzystane do remarketingu jednocześnie we wszystkich systemach środowiska DoubleClick.

W jaki sposób mierzyć zaangażowanie użytkowników za pomocą floodlightów?

1. Określ, które zachowania użytkowników na stronie są ważne.

Na samym początku powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie – jakie zachowania użytkowników na naszej stronie przybliżają nas do celu kampanii?

Do takich zachowań na pewno należy przypisać kroki niezbędne do osiągnięcia celu na którym nam zależy np.: w kampanii lead generation byłoby to uzupełnienie kolejnych pól formularza, w kampanii e-commerce – dodanie produktu do koszyka.

Pozostałe zachowania również mogą być typowe dla użytkownika, który skonwertuje mimo że bezpośrednio do konwersji nie prowadzą (np. sprawdzenie kosztów wysyłki, przeczytanie regulaminu promocji etc.)

2. Mierz, mierz i jeszcze raz mierz.

Gdy zdefiniujemy te zachowania powinniśmy je zmierzyć. Świetnie posłużą nam do tego kody floodlight w połączeniu z Google Tag Managerem. Google Tag Manager to system do zarządzania wszystkimi skryptami (tagami) na naszej stronie.

W zależności od budowy strony poszczególne mikrokonwersje mogą być zliczane przy okazji różnych zdarzeń w serwisie. Takimi zdarzeniami mogą być: przejście do określonej podstrony, wysłanie czy zaznaczenie określonego pola w formularzu, przewinięcie strony do określonego poziomu, czas spędzony w witrynie. Google Tag Manager daje szereg możliwości pozwalających tak wywołać kod po wystąpieniu określonego zdarzenia, jak i przekazać do niego np. numer zamówienia, wartość koszyka i wiele innych.

3. Wyceń jaką wartość mają dla Ciebie poszczególne zachowania użytkowników.

Mając zmierzone mikro i makrokonwersje powinniśmy nadać im wartość. Wartość może być ustalona w abstrakcyjnych punktach, lub w złotówkach. By ocenić ile warte jest dla nas konkretne zachowanie, powinniśmy zajrzeć do statystyk ruchu na stronie. Możemy zmierzyć jaki procent osób, które dokonały danej mikrokonwersji doszły na Thank You Page naszej kampanii. Dzięki tej wiedzy wiemy że np.: wyszukanie produktu (1% konwersji na zakup) jest dla nas mniej wartościowe niż dodanie go do koszyka (10% konwersji na zakup).

4. Sprowadź ruch na stronę.

Kiedy już mamy oszacowany najmniejszy fragment kampanii, powinniśmy ją ustrukturyzować.

W Doubleclick Campaign Manager możemy bardzo dokładnie oznaczyć każdą część kampanii. Dlatego warto dzielić wysyłki mailingowe na drobniejsze targety (grupy wiekowe, płeć, lokalizacja), podobnie możemy zrobić z kampanią na Facebooku. Kampanię displayową możemy podzielić ze względu na formę czy stronę na której ją emitowaliśmy. Aby stwierdzić, w który dzień najbardziej skuteczne jest sprowadzenie ruchu na stronę, całość ruchu możemy ocenić przez pryzmat dnia tygodnia.

5. Twórz strategie i analizuj – podsumowanie.

Po emisji kampanii powinniśmy przeanalizować wyniki i sprawdzić, czy np. jakaś konkretna grupa użytkowników w ogóle nie reaguje na nasz produkt, czy wysyłki powinny się odbywać we wtorki albo czy jedna ze stron nie generuje nam ruchu bardzo słabej jakości.

Dzięki tak wnikliwej analizie jesteśmy w stanie dokładniej przyjrzeć się naszym decyzjom zakupowym i zmieniać je bardziej świadomie. Oczywiście, mierzenie atrybucji to niekończący się projekt, cały czas na stronach mogą pojawiać się nowe funkcjonalności, wartość poszczególnych mikrokonwersji może się zmieniać, więc cały przedstawiony powyżej proces powinniśmy co jakiś czas powtarzać.