8-9 czerwca odbyła się 10 jubileuszowa konferencja IAB. Dwa dni pod hasłem „Customer Experience. Jak tworzyć rozwiązania, które konsumenci pokochają?”.
Forum rozpoczęło wiele ciekawych sesji plenarnych pokazujących, czym jest user experience; jego składowe oraz wykorzystanie w kreacji, mobile czy social media.
Jednym z pierwszym prelegentów był Brian Solis, futurysta i antropolog digitalu, autor bestsellerowych książek o przyszłości biznesu. Brian Solis wprowadził nas w świat doświadczenia użytkownika definiując je jako sumę wszystkich interakcji w cyklu życia klienta, na które składają się:
-doświadczenia własne (nazwałabym je doświadczeniami wywodzącymi się z używania marki/produktu), które mogą znaleźć odzwierciedlenie i wpływ na markę poprzez user generated content, use cases dostępne poprzez CRM oraz lojalność;
-doświadczenia zakupowe, które ułatwiają budowanie zaangażowania, rozpoznawanie intencji zakupowych oraz motywacji zakupowej.
Według Solisa marketing kontekstowy czerpie korzyści z kompleksowego podejścia do „customer journey” biorąc pod uwagę intencje, stan/etap relacji, oczekiwania, content, czas i miejsce oraz osobę.
W kolejnym wystąpieniu Rob Newlan, Dyrektor Kreatywny Faceeboka, inspirował nas, poprzez ciekawe case’y, do wytyczania nowych szlaków oraz zachęcał do poznawania świata dobrych smaków, dobrej sztuki oraz dobrego pisania jako sposobu na sprzedaż. Przekonywał, że każde doświadczenie rozpoczyna się od opowiedzenia historii.
Część pierwszą dnia pierwszego zakończyło wystąpienie Anny Sakowicz i Pawła Wojciechowskiego z SMG. Ich pomysł na prezentację był ciekawy i przenoszący nas na chwilę w czasy PRL, jednak poza oczywistymi sloganami typu „doświadczenie zakupowe powinno być dialogiem między marką a konsumentem”, „poznaj świat konsumenta”, „macajmy z głową”, zabrakło ciekawych casów przenoszących wyniki badań, danych czy insightów do świata user experience. Czekam na więcej!
Nie najlepiej wypadły panele, które były pogawędką o filozoficznym podejściu do tego, czym jest user experience. Zdecydowanie zabrakło nawiązania do wcześniejszych sesji i opowiedzeniu o markach, ale w kontekście struktury/elementów user epxerience, o której wcześniej wspominał Sollis.
Przewrotnym nazwać można wystąpienie Krzysztofa Sobieszka, Szefa Strategii Zenith, który opierając się na heurystyce dostępności argumentował, że większe znaczenie przywiązujemy do rzeczy, które są nam znane. Nieświadomie przeszacowujemy więc wielkość i istotność kanałów digital. Tymczasem marki rosną głównie poprzez pozyskiwanie nowych klientów, a nie przekonywanie obecnych, by kupowali więcej. Wobec tego znaczenia nie ma pozycjonowanie czy różnicowanie. To zmusza nas do zastanowienia się, czy to co robimy ma w ogóle sens i czy nie powinniśmy zmienić zawodu.
Ostatnim prelegentem w części sesji plenarnych był niezawodny Yurii Drabent z Isobar w przemówieniu zatytułowanym „Future is now”. Drabent dzięki swojej charyźmie, aktorskiemu zacięciu oraz „staropolskiej” mowie nie pozwolił na nudę. Przekonywał nas, że świat digital nie jest wcale oderwany od reszty świata – postępu technologicznego oraz IV rewolucji przemysłowej – w tym kontekście musimy odnaleźć się jako branża digitalowa.
Drugiego dnia wystąpienia odbywały się w trzech ścieżkach do wyboru w następujących tematach przewodnich: Customer Journey, Design Thinking & Innovation, Badania &Insights oraz Technologia w służbie użytkownika.
Moją uwagę zwróciło wystąpienie Jana Zająca, CEO Sotrendera, który zaprezentował najnowszy raport (za 2015r.) dotyczący wydatków reklamowych polskich firm w social media. Wynika z niego, że roczny przyrost wydatków wynosi ok. 15% i jest taki sam jak chociażby w USA czy w UK. Najwięcej na płatną reklamę wydają takie branże, jak handel, napoje i alkohol, telekomunikacja. Całkowite wydatki na reklamę w social media wyniosły 374 mln PLN. Całość raportu dostępna jest na stronie Sortrendera.
Wystąpienie Jacka Karolaka oraz Mikołaja Machowczyka z K2 zatytułowane „Krzemowe mózgi mają władzę nad naszą świadomością” było jednym z ciekawszych. Panowie, na podstawie odpowiednich i ciekawych przykładwów, pokazali, jak trudno już dzisiaj odróżnić bota od żywego człowieka. Grozą powiało w opowieściach o istniejących lub planowanych jeszcze botach dla celebrytów, które mają umożliwić symulację kontaktu 1 na 1, czy też botach symulujących osobowość człowieka lub sterujących twarzą po wykryciu mimiki.
Jako Novem mieliśmy również swoje 5 minut. Wystąpienie Rafała Kani – naszego Dyrektora Działu Strategii i Planowania poświęcone było zmianom w performance marketingu, jakie dokonały się na przestrzeni ostatnich 10 lat. Chcąc pokazać, że do użytkowników docieramy obecnie znacznie efektywniej, przyrównał planowanie działań w mediach do planowania podróży 10 lat temu a obecnie.
Podsumowując: było ciekawie, inspirująco i bogato w wiedzę. Czekamy na więcej podczas kolejnej edycji!