Open Rate newsletterów jest zależny od wielu czynników. Należą do nich między innymi liczebności listy kontaktów, rodzaj branży i częstotliwość wysyłania kampanii e-mailowych. Badania wskazują, że średnie Open Raty wynoszą kilkanaście procent. W przypadku marek, z którymi odbiorcy mocno się identyfikują (jak np. organizacje NGO), udaje się uzyskać nawet 25 procent. Jednak niezależnie od wymienionych czynników, istnieje wiele sposobów na to jak jak zwiększyć Open Rate newslettera.
Poznaj 7 sposobów na to, jak zwiększyć Open Rate swojego newslettera
1. Personalizuj! Umieść imię odbiorcy w tytule maila
Choć to prosty i znany trik, to wciąż mało firm wykorzystuje go w swoich działaniach e-mail marketingowych. Zwrócenie się do odbiorcy po imieniu automatycznie przykuwa uwagę odbiorcy. Takie działanie to także dowód na to, że nadawca wie, do kogo pisze. Jeśli dbasz o swoją listę kontaktową, regularnie ją rozbudowujesz i uzupełniasz kontakty o dane osobowe, to dodanie imienia do tytułu maila to dla Ciebie zaledwie kilka kliknięć. Sporo programów do wysyłki masowych e-maili oferuje taką funkcję. Dodatkowym atutem tego działania jest to, że odbiorca ma wrażenie, że o niego dbasz, znasz go i nie traktujesz jak kolejną pozycję na spam-liście. A to podstawa nie tylko do tego, jak zwiększyć Open Rate newslettera, ale też całego, nowoczesnego marketingu online.
2. Keep it short
Długie tytuły mają dwie wady. Nie wyświetlają się w całości w agencie pocztowym w przeglądarce, a na urządzeniach mobilnych są dodatkowo ucinane przez mniej miejsca na ekranie. Dlatego, nawet jeśli Twój tytuł maila będzie kreatywny, zabawny i intrygujący, ale będzie zawierał więcej niż 50 znaków, Twój trud pójdzie na marne. Twoim zadaniem jest przekazanie jak najbardziej treściwej informacji w jak najkrótszy sposób.
3. Uzupełnij tytuł w pierwszym zdaniu e-maila
Krótkie informacje podane w tytule maila możesz rozwinąć pierwszym zdaniem newslettera. Nie wszyscy pamiętają o tym, by o nie zadbać, a w programach pocztowych używanych na desktopie jest ono zwykle widoczne dla odbiorcy jeszcze przed otworzeniem maila. Wielu marketingowców lekceważy je, skutkiem czego odbiorcy widzą w skrzynkach tytuł maila i jakże popularną frazę „Jeżeli e-mail nie wyświetla się poprawnie, zobacz go w przeglądarce”. Tymczasem ta przestrzeń to szansa na to, by dodatkowo zachęcić odbiorcę do otworzenia maila. Dodaj w niej dodatkowe informacje o tym, czego dotyczy e-mail i dlaczego warto go otworzyć, zaintryguj, zadaj pytanie. Ważne, by nie stracić tej dodatkowej szansy na zwrócenie uwagi odbiorcy.

Pierwsze zdanie newslettera pozytywnie wpływa na jego Open Rate.
4. Używaj w tytule emotikonek
Dodanie emotikonek w tytule e-maila pozwoli Ci na wyróżnienie się z całej masy innych maili, które trafiają do skrzynki Twojej grupy docelowej. To dobry sposób na to, by przykuć uwagę, zachęcić odbiorcę do kliknięcia wiadomości i sposób na to jak zwiększyć otwieralność maili. Dodawanie emotikonek to darmowe narzędzie, ale jednak nie dla wszystkich. Prowadząc e-commerce, możesz sobie pozwolić na tak luźną komunikację, ale jeśli sprzedajesz usługi, a Twoja grupa docelowa to osoby na wysokich stanowiskach o wieloletnim doświadczeniu zawodowym, dodawanie kolorowych ikonek może niepotrzebnie podważyć powagę Twoich usług. Dlatego ten punkt polecamy tym, którzy znają demografię swojej grupy docelowej i wiedzą, że są to osoby w większości młode, świetnie obeznane ze środowiskiem internetowym.

Dodanie emotikonek w tytule maila to dobry sposób na wyróżnienie się i zwiększenie Open Rate newslettera.
5. Pisz konkretnie, mów językiem korzyści, używaj czasowników, pisz na „Ty”
50 znaków to niewiele. W tytule maila masz bardzo mało miejsca na to, by przekazać kluczowe informacje wynikające z jego treści i zachęcić odbiorców do otworzenia newslettera. Dlatego unikaj ogólników, równoważników zdań i zdań złożonych. Nie mów o sobie, mów do odbiorcy, używając czasowników i strony czynnej. Zdecydowanie lepszym komunikatem będzie „Odbierz 50% zniżki na najnowszą kolekcję wiosenną”, niż „W naszym sklepie trwa promocja – wiosenna kolekcja 50% taniej!”. W trakcie wymyślania tytułu maila staraj się układać tytuły newsletterów tak, jakbyś pisał do znajomego, a nie do masowej listy nieznanych Ci osób.
Twoim zadaniem jako marketingowca jest wzbudzenie w odbiorcy przekonania, że mail jest spersonalizowany, że znasz odbiorcę i że po drugiej stronie siedzi człowiek, a nie nieczuły robot. Gdy już zadbasz o styl, w drugim kroku pamiętaj o tym, by w temacie przekazać korzyść wynikającą z otwarcia e-maila. Mail wysłany w środę o konkretnym, zachęcającym tytule „Impreza w weekend? Odbierz 25% zniżki na olśniewający outfit” będzie bardziej przemawiał do wyobraźni odbiorcy niż tytuł „Zniżka na wybrane elementy naszej kolekcji”. Jak wysoka jest ta zniżka? Do kiedy trwa? O jakiej kolekcji mowa? Odbiorca tego nie wie, dlatego z dużą dozą prawdopodobieństwa nie zainteresuje się takim mailem.
6. Aktualizuj i segmentuj listę odbiorców
Zastanawiasz się jak zwiększyć Open Rate newslettera? Nawet najbardziej kreatywny i zgodny z wszelkimi zasadami marketingowymi tytuł e-maila nie podniesie wskaźnika Open Rate, jeśli Twoja baza kontaktów jest nieaktualna i pełna nieaktywnych adresów. Większość (jeśli nie wszystkie) CRM-ów oraz programów do wysyłki newsletterów monitoruje Twoje kontakty. Są one też w stanie wskazać Ci te adresy, które od dłuższego czasu nie wykazały żadnej aktywności, czyli np. od miesięcy nie otworzyły żadnego e-maila.
To mogą być maile osób, które założyły u Ciebie jednorazowe konto w celu dokonania zakupu lub pobrania e-booka. Do tego grona można też zaliczyć adresy tych osób, które podały maila firmowego i zmieniły w ostatnim czasie miejsce pracy. W przypadku takich kontaktów warto je zdefiniować, podjąć próbę weryfikacji i zebrania feedbacku odnośnie tego, dlaczego nie interesują się już Twoją ofertą, po czym… usunąć je z bazy. Będąc przy temacie segmentacji i zarządzania bazą kontaktów pamiętaj też o tym, że warto segmentować bazę danych po konkretnych zainteresowaniach i w miejsce masowych maili, wysyłać te dostosowane do preferencji konkretnej grupy odbiorców. O tym, jak to zrobić, w osobnej notce:)
7. Testuj, testuj, testuj!
Nie po to wymyślono testy AB, by z nich nie korzystać. Dzięki nim masz możliwość ułożenia dwóch (czasem kilku) tytułów maili i przetestowania na określonym procencie odbiorców tego, który z nich wykazuje lepszy Open Rate. Po zdefiniowaniu i przeprowadzeniu takiego testu program do wysyłki maili automatycznie porówna wyniki i do reszty odbiorców wyśle newsletter o tytule, który lepiej się klika. Co więcej, sporo programów do wysyłki mass maili oraz oprogramowań CRM oferuje funkcję śledzenia aktywności pojedynczych użytkowników i sprawdzania np. tego, w jakich dniach i o jakiej godzinie najczęściej odczytują e-maile. Warto się tą opcją zainteresować i pozwolić algorytmom na swobodne dobranie odpowiedniej godziny wysyłki e-maila, dostosowanej do preferencji i aktywności konkretnej osoby. To magia sztucznej inteligencji, z której warto skorzystać! 🙂
Teraz już wiesz jak zwiększyć otwieralność maili!
Opisane punkty to tylko kilka z najlepszych praktyk na to jak zwiększyć otwieralność maili. Na zakończenie dodamy jeszcze, że warto eksperymentować i dodawać imię osoby wysyłającej newslettery do tytułu maila (np. „Paulina z DobrySklep: Poznaj nasze hity, które noszą instagramerki!”), dzięki czemu odbiorca wie, kto jest nadawcą e-maila i ma poczucie, że może mu odpowiedzieć i z nim porozmawiać. Dodatkowo zawsze warto od czasu do czasu dodać szczyptę humoru czy stosować RTM i ograniczenia czasowe promocji opisywanej w newsletterze. Zmotywuje to tym samym odbiorcę do szybszego odczytania e-maila.
Jak robić to dobrze, gdy brak Ci pomysłów? Podglądaj najlepszych. Zapisz się do newslettera Netflixa, aplikacji Wish.com, Allegro, Spotify czy Amazon. Wyróżnieni przez nas giganci testują ogromne bazy odbiorców i dostosowują się do ich preferencji i trendów internetowych. Wykorzystaj to i podpatruj ich triki, by przetestować je na swojej grupie. Jeśli udało Ci się kiedyś znacząco podnieść wskaźnik Open Rate, chętnie przeczytamy o Twojej historii i sposobie w komentarzach 🙂