T-shaped marketer to określenie współczesnego, wyśmienicie wykwalifikowanego marketingowca, posiadającego odpowiednie umiejętności do odnalezienia się na bardzo szybko rozwijającym się rynku. O jakich konkretnie umiejętnościach mowa, co dokładnie oznacza termin „T-Shaped marketer” oraz dlaczego warto zostać nim już dziś? O tym poniżej!
Postanowienie na 2020 rok? Zostać T-Shape!
Jeśli jesteś marketingowcem, to zostanie T-Shape Marketerem zdecydowanie powinno znaleźć się na Twojej liście. Zacznijmy jednak krok po kroku – kim tak naprawdę jest T-Shaped marketer? To taki specjalista, który posiada podstawową wiedzę o szerokim spektrum dostępnych strategii i narzędzi marketingowych, oraz jednocześnie pogłębioną wiedzę z zakresu jednej lub dwóch z nich. W praktyce oznacza to, że marketingowiec A.D. 2019 powinien posiadać podstawową wiedzę o narzędziach e-mailowych, PPC, reklamach displayowych, wideo marketingu, tworzeniu stron internetowych i landing page, UX, SEO, Social Mediach, analityce, content, influencer i viral marketingu, działaniach PR oraz o budowaniu pozytywnych relacji z otoczeniem, oraz jednocześnie być ekspertem z jednej z tych dziedzin, np. z content marketingu. T-shaped marketer to tak naprawdę specjalista z pasją, który zna i rozumie szybko zmieniający się świat digital marketingu, a jednocześnie regularnie pogłębia swoją wiedzę w wybranej przez siebie dziedzinie.
Skąd wziął się termin T-shape?
Odpowiedź jest prosta – gdy zestawimy wyżej wymienione cechy marketingowca i przedstawimy je w formie diagramu, przybierze on kształt litery “T”, gdzie daszek symbolizuje podstawową wiedzę z wielu gałęzi marketingu, a trzon reprezentuje jeden lub dwa filary, stanowiące dziedzinę ekspercką marketingowca.

T-Shaped marketer posiada podstawową wiedzę z wielu narzędzi marketingowych, oraz specjalizuje się w 1-2 z nich. Źródło diagramu: growthtribe.io
Dlaczego warto zostać T-Shaped marketerem?
1. Wiesz co robić, gdy plan A nie działa
Bycie T-Shape to w pierwszej kolejności sposób na ułatwienie sobie pracy. Jako marketingowiec mierzysz się z konkretnymi wskaźnikami i celami, które jesteś zobligowany osiągnąć. T-Shaped marketer ma zawsze w zanadrzu plan B i jest bardziej elastyczny niż specjalista z jednej dziedziny. Dlaczego? Bo dzięki znajomości wielu narzędzi marketingowych (choćby podstawowemu), jest w stanie reagować na bieżąco i modyfikować swoje założenia. Kompleksowe zrozumienie wszystkich podejmowanych działań marketingowych w naturalny sposób przekłada się też na efekty danej kampanii, ponieważ wszystkie jej elementy się przenikają i wzajemnie na siebie wpływają. Skuteczny marketingowiec jest w stanie spojrzeć na całość, wyciągnąć trafne wnioski i zmienić dokładnie to, co zmienić należy, uzyskując przy tym oczekiwane efekty. Z uwagi na wysoką skuteczność działań T-Shaped marketerów, często są nazywani Growth Hackerami.
2. Rynek Cię potrzebuje i wysoko ceni
T-Shaped marketerzy to deficytowi i pożądani na rynku pracownicy. Aby być skutecznym w tak szybko zmieniającym się świecie marketingu, trzeba nie tylko wykształcić w sobie zestaw praktycznych umiejętności, ale też posiadać konkretne predyspozycje, jak chęć ciągłego rozwijania się oraz odwagę do ponoszenia ryzyka i testowania nowych rozwiązań. Bycie T-Shape to połączenie ambicji, predyspozycji, talentu, determinacji i przede wszystkim – chęci i odwagi. Tak unikalne cechy pozwalają T-Shaped marketerom przebierać w ofertach pracy oraz wysoce cenić swoje umiejętności.
3. Znalezienie pracy nie spędzi Ci snu z powiek
Świat marketingu się zmienia, a z nim zawody i zapotrzebowanie na nie. W jednym roku viral marketing będzie na topie, ale już w kolejnym zostanie wyparty przez influencer marketing. Patrząc na tę dynamikę oczami szefa, zatrudnianie specjalisty z jednej dziedziny jest dla niego ryzykowne, ponieważ jest on w stanie skutecznie wykonać tylko jedną rzecz. T-Shaped marketer za to dostosuje się do szeregu zmiennych i po prostu… zrealizuje cel. A o to w ostatecznym rozrachunku chodzi.
Czy T-Shape to przyszłość?
Najbliższych lat z pewnością tak. Rozwój technologii i marketingu nie zwalnia, a marketingowcy są jedną z tych grup zawodowych, które mocno to odczuwają w swojej codziennej pracy. I jeśli chcesz być konkurencyjny i przebierać w ofertach pracy, to masz dwie opcje: kształcić się na specjalistę w danej dziedzinie, ryzykując, że ta dziedzina za jakiś czas przestanie istnieć i czeka Cię przekwalifikowanie. Druga droga to zostanie T-Shape marketerem, który odnajdzie się w każdej rzeczywistości. W którąkolwiek stronę nie pójdziesz pewne jest jedno – kluczem do sukcesu w marketingu jest ciągłe szkolenie się w wielu, lub w jednej dziedzinie i nie ma zmiłuj! 🙂